Dnia 08.09 w piękny sobotni dzień, tuż po koncercie, o godzinie 10:00,
rozpoczęły się zajęcia taneczne, pod czujnym okiem Pani Metryki
Przywiozła do nas swoją
uczennicę z MDK (szkoły tanecznej w Inowrocławiu), Elę. Na samym początku,
kiedy byłyśmy już wszystkie przebrane, Ela zaproponowała nam rozgrzewkę.
Zgodziłyśmy się wszystkie, lecz już po chwili zaczęłyśmy tego żałować. Po tej
„rozgrzewce” czułyśmy się gorzej niż po lekcji w-f. Zmęczone i obolałe
usiadłyśmy, by chwilkę odpocząć, a w międzyczasie, Ela pokazała nam, jaki układ
dla nas przygotowała. Na początku wydawał się strasznie trudny, ale w
praktyce wcale tak nie było. Szybko przyswoiłyśmy sobie kroki. Co prawda nie
było to łatwe, ale „praktyka czyni mistrza”. Kiedy nasze zajęcia zbliżały się
ku końcowi Ela pokazała nam choreografie, jakich zdążyła się już nauczyć.
Wszystkie patrzyłyśmy na nią z ogromną ekscytacją i podziwem w oczach. Po raz
kolejny dotarło do nas, że jeśli naprawdę chce się coś w życiu osiągnąć,
należy do tego dążyć i się nie poddawać - tak jak nasza koleżanka. Na sam
koniec spotkania ustaliłyśmy z Panią Wiolettą datę następnego spotkania,
pożegnałyśmy się przemiło z trenerkami i ruszyłyśmy do domów ;
(text by Marta R.)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz