Chcieliśmy emocji - mieliśmy ich co niemiara. We wtorek obejrzeliśmy świetny pojedynek bydgoskiego teamu z klubowym wicemistrzem świata ze Śląska. Byliśmy świadkami nie tylko niezwykłego wydarzenia sportowego, ale też uczestnikami supportu w najlepszym wydaniu.
Mecz z klubowymi mistrzami świata był niezwykle emocjonujący. Wypełniona Łuczniczka głośnym dopingiem niosła bydgoskich siatkarzy. Zaczęło się od zwycięstwa gości. W ekipie gospodarzy nastąpiło jednak szybkie wyciągnięcie wniosków i po drugim secie już był remis. Trzecia partia zdecydowanie należała do Bydgoszczy. Podopieczni Piotra Makowskiego zdeklasowali rywali. Bartman i spółka byli bezradni, a publiczność co chwilę oklaskiwała udane akcje Delecty. Dobra passa skończyła się w czwartej partii, która wygrali goście. W tie-breaku od początku minimalnie prowadził Jastrzębski Węgiel. Jeszcze przy stanie 11:14 bydgoszczanie próbowali odrabiać straty. Najpierw skuteczny atak Wiki, potem blok Jurkiewicza i było 13:14. W następnej akcji piłka ostatecznie spadła na pole Delecty i cały mecz wygrali goście ze Śląska :(((
- To nas nie załamie, wręcz przeciwnie - zmobilizuje do dalszej pracy - mówił po meczu Wojciech Jurkiewicz. A Marcin Wika komentował, że był to mecz do wygrania. Mimo przegranej Delecty, wszyscy świetnie się bawili dopingując swoja drużynę :D
Mecz z klubowymi mistrzami świata był niezwykle emocjonujący. Wypełniona Łuczniczka głośnym dopingiem niosła bydgoskich siatkarzy. Zaczęło się od zwycięstwa gości. W ekipie gospodarzy nastąpiło jednak szybkie wyciągnięcie wniosków i po drugim secie już był remis. Trzecia partia zdecydowanie należała do Bydgoszczy. Podopieczni Piotra Makowskiego zdeklasowali rywali. Bartman i spółka byli bezradni, a publiczność co chwilę oklaskiwała udane akcje Delecty. Dobra passa skończyła się w czwartej partii, która wygrali goście. W tie-breaku od początku minimalnie prowadził Jastrzębski Węgiel. Jeszcze przy stanie 11:14 bydgoszczanie próbowali odrabiać straty. Najpierw skuteczny atak Wiki, potem blok Jurkiewicza i było 13:14. W następnej akcji piłka ostatecznie spadła na pole Delecty i cały mecz wygrali goście ze Śląska :(((
- To nas nie załamie, wręcz przeciwnie - zmobilizuje do dalszej pracy - mówił po meczu Wojciech Jurkiewicz. A Marcin Wika komentował, że był to mecz do wygrania. Mimo przegranej Delecty, wszyscy świetnie się bawili dopingując swoja drużynę :D
Fotorelacja obok.
(text by Ada W.)
(text by Ada W.)