czwartek, 30 sierpnia 2012

Linowe ewolucje



Tak wiele adrenaliny jak dzisiaj projekt 3xR nam jeszcze nie dostarczył! Opis: winkPojechaliśmy do parku linowego do Inowrocławia, gdzie czekały na nas 3 stopnie trudności. Większość z nas wybrała najtrudniejszy tor- niebieski, niektórzy czerwony. Było wśród nas kilka osób z lękiem wysokości, w tym pani Agnieszka, którą podziwiamy za to, że mimo ogromnego strachu pokonała dwie bądź trzy przeszkody. Dzielne były również pani Alina, pani Magda oraz Pani Wioletta, które przeszły cały czerwony tor. Brawo! Oczywiście, nie można nie wspomnieć o odwadze Sebastiana, który bez żadnych obaw śmigał po przeszkodach. Osobiście, podobał mi się najtrudniejszy poziom, choć czasami brakowało sił w rękach, szczególnie tam, gdzie trzeba było chodzić po kołkach i cienkich deseczkach, których szerokość nie mogła być większa niż 5 cm, a na długość  ledwo mieściły się dwie stopy. Tam było rzeczywiście ciężko, i właśnie po tym zadaniu swoją przygodę na linach zakończyła Agatka, która z braku sił wisiała przy siatce i czekała na ratunek. Opis: winkNajłatwiejsze i najbardziej odprężające były przejazdy z jednego drzewa na drugie. Opis: winkZa to skoki z liny na siatkę, choć nie wymagały dużo siły, dawały nam dużo emocji. Nawet kiedy planowało się nie krzyczeć, to dźwięk sam wydobywał się z krtani . Wizyta w parku linowym raz na jakiś czas to świetna rozrywka, zwłaszcza dla osób, które lubią wyzwania, przygody i adrenalinę - czyli coś w sam raz dla naszej grupy!

Opis: wink
(text by Ania F.)

Niektórym tak bardzo spodobało się na linach, że nie chcieli zejść. Trzeba było ściągać ich siłą:
http://www.youtube.com/watch?v=otHsBTdMOhg&feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=SjPpyEJM0KQ&feature=plcp

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz